Czego musi się spodziewać w pracy operator wózka widłowego?

Praca operatora wózka widłowego tylko pozornie jest nudna i przewidywalna. Wbrew pozorom, jest to „kawałek chleba”, w przypadku którego dużo może się wydarzyć. Dlatego osoby, które chcą pracować na takim stanowisku, powinny przemyśleć sobie kilka istotnych kwestii. To od nich będzie zależało, czy praca ta będzie dla nich satysfakcjonująca.

Doświadczenie a wyuczone umiejętności

Kurs operatora wózka widłowego trwa stosunkowo krótko. Oznacza to, że w jego trakcie nie można w pełni zapoznać się ze specyfiką tej pracy. Wręcz przeciwnie – te kilkanaście godzin praktyki pozwoli się tylko w pewnym stopniu „ogarnąć” w nowej pracy i zaznajomić z wózkiem. Reszta przyjdzie sama w trakcie wielomiesięcznego doświadczenia. Warto jednak zauważyć, że doświadczenie to nie przyjdzie łatwo. Jeśli pracownik rozpocznie swoją pracę np. w centrum logistycznym, to będzie mu łatwiej. Może się jednak zdarzyć, że operator wózka widłowego będzie musiał rozpocząć pracę np. w zakładzie produkcyjnym. Wiąże się ona zwykle ze znacznie mniejszą przestrzenią pracy i związanymi z tym utrudnieniami.

Bezpieczeństwo? To zależy!

Młody adept sztuki poruszania się wózkiem widłowym po hali to osoba, która jest szkolona głównie pod kątem zachowania bezpieczeństwa. Człowiek ten nie tylko musi wiedzieć, jak poruszać się po hali (czy też dowolnym obiekcie), ale musi mieć też świadomość czyhających niebezpieczeństw. Wózek widłowy – podobnie jak każdy inny pojazd – również posiada swoje martwe strefy, w których widoczność jest ograniczona praktycznie do zera. Jeżdżąc po hali (zwłaszcza produkcyjnej) trzeba mieć świadomość, że w każdej chwili może się pojawić w pobliżu osoba postronna. Często bowiem bywa tak, że pomimo odpowiedniego systemu sygnalizacyjnego, pracownicy naginają przepisy dotyczące bezpieczeństwa. Co więcej, za to zjawisko jest często odpowiedzialna polityka wybranej firmy.

Kompleksowa obsługa sprzętu

Nie jest tajemnicą, że praca operator wózka widłowego nie powinien skupiać się wyłącznie na jego prowadzeniu. W trakcie kursu warto również poznać ów sprzęt od strony mechanicznej, dzięki czemu jego kompleksowa obsługa nie powinna być problemem. Tymczasem często bywa tak, że młodzi i niedoświadczeni operatorzy zapoznają się wyłącznie z techniką prowadzenia tego pojazdu. Gdy pracownicy ci pójdą do pracy, będą oni mieli duże problemy z kompleksową obsługą wózka widłowego. Dlatego należy ich przeszkolić również z uwzględnieniem konserwacji sprzętu, w tym układu odpowiedzialnego za podnoszenie wideł.

Szerokie spektrum prac

Każdy, wchodzący na rynek operator wózka widłowego powinien pamiętać, że spektrum realizowanych przezeń zadań może być bardzo duże. Typowy wózek widłowy jest maszyną dość wszechstronną, która może być wykorzystywana zarówno w logistyce, jak i np. w wielu pracach porządkowych i pomocniczych. Doskonałym przykładem potwierdzającym tą tezę jest… wywóz odpadów poprodukcyjnych, który w wielu firmach produkcyjnych jest realizowany właśnie za pomocą wózków widłowych. Nieco inaczej sprawa wygląda np. w dużych centrach logistycznych, w których wózki są wykorzystywane głównie do zarządzania magazynowanymi towarami i produktami.

Duża podzielność uwagi

Prowadzenie wózka widłowego to praca, która tylko pozornie wygląda na prostą. W praktyce wymaga ona dużej podzielności uwagi, a także wysokich umiejętności manualnych. Trzeba też pamiętać, że praca operatora wózka widłowego jest znacznie bardziej skomplikowana, niż np. manewry, których uczą się kursanci. Dlatego osoba, która chce na dłużej pozostać w tym zawodzie, powinna się dokładnie się zastanowić, czy takie predyspozycje posiada. Jeśli nie, to być może nie jest to praca przeznaczona właśnie dla niej.

Podsumowując, praca operatora wózka widłowego do prostych nie należy. Niemniej liczba ofert dostępnych na rynku pracy jest w tym zawodzie bardzo duża. Co więcej, osoba o dużych kompetencjach zawodowych może liczyć na całkiem solidne wynagrodzenie, które – w związku z rosnącym zapotrzebowaniem – stale rośnie. Może więc warto przemyśleć kwestię „wejścia” w tą branżę?